Moja ostatnia wizyta u znajomych pod Nowym Dworem Mazowieckim utwierdza mnie tylko w przeświadczeniu, iż drzewa są nieodłącznym elementem ekosystemu zwanego ziemią. To one dostarczają nam niezbędnego tlenu, który jest niezwykle cenny przy gęstej zabudowie obecnej w miastach.
Stowarzyszenie Aktywny i Czysty Nasielsk wskazuje na kilka istotnych z punktu widzenia każdego mieszkańca danych. Niby jest to niewielka miejscowość, gdzie drzew powinno być pod dostatkiem. W praktyce jednak obszary leśne są tu bardzo ograniczone i nie cieszą oka, szczególnie jeżeli pojedziemy gdzieś w głąb innych okolicznych gmin. Szybko zrozumiemy, iż tam drzewa i lasy są nieodzownym elementem przyrody. W przypadku Nasielska tereny leśne stanowią zaledwie 12%, co w skali całego kraju jest współczynnikiem znikomym. Powierzchnia lasów w kraju wynosi 29,5%, z kolei w sąsiednich gminach możemy ujrzeć wskaźniki wynoszące w granicach 25%, a więc nieporównywalnie więcej od Nasielska. Ciągłe wycinki okolicznych drzew są wynikiem kolejnych mieszkańców, którzy decydują się na budowę domu i zmianę miejsca pobytu. Problemem jest też zmniejszająca się liczba powiązanych ze sobą ekosystemów. Część z nich traci w czasie wycinki i równana terenów swoich roślinnych braci, co przyczynia się niestety do pogarszania liczebności drzew oraz innych gatunków roślin.
Las pełni przecież ogromną rolę w funkcjonowaniu przyrody. Bywam gościem Wielbarka, gdzie płynie rzeka Omulew i tam stan leśno – przyrodniczy wygląda zdecydowanie lepiej. Jakość powietrza, mikroklimat, obniżenie hałasu, siły wiatru, pochłanianie zanieczyszczeń, aż w końcu po lepsze warunki glebowe. To wszystko jest domeną Wielbarka pełnego drzew, łowisk rybnych i spływów kajakowych. Powtórzenie planu z jakim mamy do czynienia w Wielbarku jest możliwe, trzeba jednak zacząć od jak najszybszego tworzenia nowych nasadzeń. Trzeba to przeprowadzić w porozumieniu ze środowiskami ekologów przy próbie odbudowy całego ekosystemu.
Info z Nowego Dworu 